U Małowej

     Przy ulicy Słonecznej w Rakoniewicach potężne lipy i klony patronują staremu domowi z piękną wieżyczką. Mieszkają w nim państwo Maćkowiakowie, których prawie wszyscy znamy.

W 1924 r. kupiła dom od Niemca Fuchs’a pani Marciniak.
W budynku mieściła się restauracja i mieszkanie gospodarzy. Pod najstarszą częścią domu znajdują się głębokie piwnice, wymurowane z nietypowo dużej, żółtej cegły. Kiedyś składowano tutaj beki z winem, które tłoczono z winogron rosnących na wzgórzach.

W parku otaczającym dom rosły bardzo rzadkie drzewa. Ostatnia wichura powaliła sosnę amerykańską i akację o czerwonych kwiatach i czerwonym drewnie. Ozdobą parku był mały staw i piękna muszla koncertowa, w której grała orkiestra w czasie majówek. W 1956 r. potężne drzewo przywaliło muszlę.

Panów przyciągała drewniana kręgielnia, która została zniszczona w czasie wojny. Niecodziennym gościem pani Marciniak był premier Polski – Wincenty Witos, który w 1926 r. przyjechał incognito na mały wypoczynek.

We wrześniu 1939 r. Niemcy wywłaszczali właścicieli i przesiedlili ich wraz z innym mieszkańcami Rakoniewic na Podlasie. Po wojnie Niemiec Jachom uciekł, wrócili gospodarze i od kwietnia 1945 r. rozpoczęły się słynne "Zabawy u Małowej". Ostatni raz tańczono tutaj w 1965 r. Potem restaurację adaptowały różne zakłady pracy. Dzisiaj jest tu bardzo cicho i spokojnie, tylko słowiki koncertują przepięnie.

Źródła

• Rakoniewicki Magazyn Informacyjny. 1997, nr 5, s. 10